Jak nabawiłam się zaburzeń odżywiania?
Witam Was kochane w moim pierwszym artykule na moim blogu! Chciałabym po krótce opisać Wam swoją historię.
Nazywam się Edyta Nowicka znana jako @mentorystka.
Tak jak Wy, mam za sobą zaburzenia odżywiania. Które trwały prawie 15 lat. Była to bulimia przeplatana z anoreksją a później napady objadania się. Moja historia zaczęła się standardowo. U większości z nas przebiega ona tak samo.
Zaczęłam się odchudzać, bo nie byłam zadowolona ze swojego cała. Już od młodości miałam fazę na punkcie odchudzania, jedzenia itd. Dlaczego? Nie wiem po prostu uważałam się za grubą, chociaż byłam bardzo szczupła. Zawsze myślałam, że mam grube nogi a po prostu najzwyczajniej na świecie miałam taką budowę ciała. Chciałam to zmienić bo wtedy myślałam, że gdy schudnę to coś w postrzeganiu mnie samej się zmieni, że nagle nabiorę pewności siebie i stanę się inną osobą. Ale tak się nie stało.
Często odkładamy życie na ten moment „na później” ale gdy ten moment – poźniej przychodzi, nagle orientujemy się, że w naszym życiu nic się nie zmieniło. I nie miało prawa się zmienić bo nasz mindset się nie zmienił. A to o to chodzi. Zmiana sylwetki nic tu nie zdziała.
Moje odchudzanie zaczęło się bez rozumu. Zaczęłam ograniczać posiłki aż w końcu zaczęłam jeść tylko jedną sałatkę wieczorem, składającą się z samych warzyw i serka feta. Zaczęłam obsesyjnie liczyć kalorie, sprawdzać składy, ograniczyłam całkowicie słodycze, chleb, później tłuszcze, masło i cały nabiał, nie jadłam też mięsa. Moim limitem dziennym przez długi czas było 500 kalorii.
Kończyło się to zawsze tak samo – napadem. Bo jak inaczej miało się skończyć? Mechanizmy organizmu zawsze są takie same. Wynikają one z ewolucji, biologi, chemii i choćbyśmy bardzo chciały je obejść w walce o wymarzoną sylwetkę, to nie da rady tego przeskoczyć.
Po czasie faktycznie schudłam, ale dalej czułam się tak samo niepewnie. Dalej siebie nie akceptowałam i nie doceniałam. Napady na jedzenie były coraz częstsze i większe. W między czasie próbowałam coraz to nowych diet głodowych. Brałam wtedy znane proszki na odchudzanie i już praktycznie nic po nich nie jadłam. Zaczęły się wyrzuty sumienia i wymioty, później intensywne ćwiczenia i przeczyszczanie. Po czasie przyszła depresja. Przez trzy lata praktycznie nie wychodziłam z domu. Moje życie polegało na napadach objadania się, wymiotowaniu, płaczu, kompensowaniu i tak w kółko.
W pewnym momencie mój stan już był tak ciężki, że to mną wstrząsnęło i zaczęłam szukać dla siebie pomocy. Nikt o niczym nie wiedział bo oczywiście ukrywałam moje zaburzenia odżywiania przed wszystkimi.
W momencie kiedy zdecydowałam się na terapię i wyjście z zaburzeń odżywiania zaczęły się u mnie pojawiać problemy zdrowotne w konsekwencji bulimii. Po badaniach okazało się, że mam insulinooporność, hipoglikemię reaktywną, zespół policystycznych jajników, niedoczynność tarczycy i anemię.
Zaczęłam się interesować swoim zdrowiem całościowo (zainteresowanie zdrowy żywieniem i dietą przejawiałam już wcześniej ;). Dzięki temu wyprowadziłam sama swoje życie i zdrowie na prostą oraz pokonałam zaburzenia odżywiania. W między czasie zaczęłam się też interesować duchowością i samorozwojem. Od zawsze interesowałam się psychologią i psychodietetyką.
Chociaż z wykształcenia jestem prawnikiem (mam za sobą nawet rok doktoratu z prawa pracy! – wrrr – zostałam namówiona przez innych którzy wiedzieli lepiej co dla mnie jest dobre) to wiedziałam, że chcę robić coś innego w życiu.
Dlatego teraz mając za sobą te wszystkie historie, wpadki i błędy, będąc bogatsza o te doświadczenia pomagam Wam poprzez mój najbardziej indywidualny i wspierający AUTORSKI program mentoringowy, wychodzić z zaburzeń odżywiania, bo wiem jak to robić skutecznie. Bo mam Wam do zaoferowania coś dużo więcej niż wyuczone treści, które z praktyką pokonywania bulimii i kompulsywnego jedzenia nie mają nic wspólnego! Zrozumienie. Z moimi podopiecznymi rozumiemy się bez słów. Czuję je i wiem co myślą, dlatego też MENTORINGU jest taki skuteczny.
Moje holistyczne podejście do tematu zaburzeń odżywiania oraz odpowiednie narzędzia m.in. przede wszystkim STUDIA PSYCHODIETETYCZNE na najlepszej uczelni w Polsce kształcącej na tym kierunku, pod przewodnictwem wszystkim dobrze znanej Magdaleny Hajkiewicz-Mielniczuk, szkolenia oraz certyfikowane kursy a najważniejsze to: „Coaching w zaburzeniach odżywiania” oraz „Holistyczna Ekspertka Hormonalna” u Katarzyny Kużuch z „więcejniżhormony”, zapewnią Ci szybki powrót do zdrowia i wymarzonej wagi.
Wychodzenie z błędnego koła diet i restrykcji jest procesem i wymaga wsparcia osoby, która Cię poprowadzi. Razem szybciej sobie z tym poradzimy.
W mojej pracy opieram się na wiedzy zdobytej podczas studiów z psychodietetyki, przeplatam to również innymi efektywnymi technikami z nurtu jedzenia intuicyjnego oraz radzenia sobie ze stresem, między innymi: mindfulness, afirmacje, pozytywne myślenie, potęga podświadomości oraz metodami poznawczo- behawioralnymi a także ACT.
Po więcej przydatnych informacji odnośnie zaburzeń odżywiania zapraszam na mojego instagrama @mentorystka.psychodietetyka tam regularnie, publikuję bardzo ciekawe i przydatne wpisy na temat bulimii i kompulsywnego objadania się. Na blogu nowy artykuł będzie wpadał co dwa tygodnie. Będę opisywała tu szerzej mechanizmy organizmu oraz to jak funkcjonuje nasz organizm, pod względem psychicznym i fizycznym podczas zaburzeń odżywiania. STAY TUNED.
Jeśli chcesz żebym Cię poprowadziła w procesie wyjść z zaburzeń odżywiania, dając gotowy plan działania mojej autorskiej metody, napisz do mnie. Chętnie wesprę Cię w Twoim procesie powrocie do zdrowia ♥️
Edyta Nowicka – Twoja @mentorystka 🙂